czwartek, 20 stycznia 2011

Jednak wiosna ;)

W naszym domku jednak zagościła dziś wiosna. Wszystko za sprawą mojej mamy i hiacyntów, które dzięki niej zawitały w nasze progi. Z tym już walczyć nie mogłam, a ponieważ hiacynty uwielbiam nad życie, to szybciutko zamieniłam świąteczny stroik na te oto kwiecia ;)




Gliniane serduszka to efekt mojej sobotniej nocy artystycznej ;). Tworzenie ich okazało się jednak znacznie trudniejsze niż pisałyście w postach , pewnie dlatego iż w tym temacie jestem zupełna nowicjuszką:) Serduszka jednak są i chyba maja się całkiem nieźle.

2 komentarze:

  1. Cudowne rzeczy,niesamowity klimat,jesteś taka prawdziwa,że będę tu na stałe zaglądać,podoba mi się wszystko-jesteś jak moja siostra,której niestety nie mam,te same klimaty,podobna twórczość,aż dech zapiera...jak masz czas wpadnij do mnie-zapraszam...

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny klimat u Ciebie panuje, pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń